Najtrudniejsza sytuacja jest w tej chwili w okolicach wsi Rytel niedaleko Chojnic. Ucierpiały także inne wsie: Lotyń, Sternowo, Mylof, Zapora, Konigort czy Mała Klonia. Od soboty mieszkańcy wspólnie ze strażakami kolejną dobę usuwają powalone drzewa, z pomocą wojska trwa też udrażnianie pobliskiej rzeki Brdy. Skalę zniszczeń widać dokładnie na tych zdjęciach >>>
Sposobów na to, by pomóc, jest wiele. Najważniejsze jest w tej chwili wsparcie na miejscu. Poszkodowani mieszkańcy pilnie potrzebują żywności gotowej do spożycia, paliwa, pił, agregatów prądotwórczych, środków czystości. Pojawiają się też prośby o przyczepy kempingowe, które mogłyby posłużyć niektórym rodzinom za tymczasowe miejsce pobytu. Najwięcej apeli dotyczy jednak osób, które są gotowe osobiście pomagać w usuwaniu połamanych drzew czy naprawianiu zniszczonych domów - siłą własnych rąk.
Pojawiają się też prośby, by walki z żywiołem nie traktować w kategoriach politycznych. "Powtarzam, nie ważne czy z lewa czy z prawa. Polityka na bok. Pomoc najważniejsza. Jak najwięcej, jak najszybciej. Nie buduje poparcia!" - pisze jeden z lokalnych dziennikarzy.
Ofiar nawałnic można także wesprzeć bez wychodzenia z domu. Swoją zbiórkę na rzecz poszkodowanych prowadzi m.in. Polski Czerwony Krzyż. Pieniądze możecie kierować na konto PCK PL 11 1160 2202 0000 0003 0286 5549 oraz za pośrednictwem portalu zrzutka.pl.
Fundusze zbiera też fundacja Caritas. Aby pomóc, wystarczy wysłać SMS-a z hasłem WICHURA na numer 72052 (koszt 2,46 zł z VAT) lub przesłać środki na konto Caritas PL 77 1160 2202 0000 0000 3436 4384 z dopiskiem "WICHURA".
Weekendowe nawałnice doprowadziły do największej takiej klęski w historii Lasów Państwowych. Powalonych zostało w sumie prawie 8 mln metrów sześciennych drzew. Najpoważniejsze straty odnotowano w nadleśnictwach: Rytel, Bytów, Czersk, Runowo, Zamrzenica, Woziwoda, Szubin, Przymuszewo i Gołąbki.
31 mln złotych - tyle decyzją szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka trafi w sumie do rodzin poszkodowanych osób. Pieniądze te otrzyma ponad 6 tys. rodzin. Ci, którzy ucierpieli w wyniku wichur i nawałnic, mogą się zgłaszać się po zasiłek do 6 tys. złotych - nie będzie on rozliczany. Rodziny mają też otrzymać do 20 tys. złotych na remont domów. Środki te będą rozliczane na podstawie faktur i oświadczeń.