"Wiadomości" mają nową ofiarę. To szef fundacji, który rzekomo "obraca bronią" i chce obalać rząd

W dzisiejszym głównym wydaniu "Wiadomości" nie zabrakło materiałów o 88. miesięcznicy smoleńskiej - a także o kontrmanifestacji. Jednemu z jej uczestników dziennikarze poświęcili szczególnie dużo uwagi.

- Na kontrmanifestacji organizowanej przez "Obywateli RP" pojawił się Bartosz Kramek, który instruował, jak obalić polski rząd. Razem ze swoją żoną próbowali przekonywać, że rozpoczyna się stan wojenny, do Polski właśnie wjeżdżają czołgi, a Lech Wałęsa nie był współpracownikiem bezpieki - zaczął prowadzący Michał Adamczyk. 

Chwilę po tym wyemitowano materiał Ewy Bugały. Czego można się z niego dowiedzieć? Że Kramek wspólnie z żoną przyszedł na kontrmanifestację, która co miesiąc próbuje zakłócać modlitewne wspominanie ofiar katastrofy smoleńskiej i ... nawołuje do obalenia polskiego rządu. 

Zdaniem Ewy Bugały 

W materiale pojawił się i sam bohater. - Nie mamy żadnej ochoty, żeby tutaj być. Natomiast sytuacja w Polsce nas do tego zmusza. Jarosław Kaczyński za to odpowiada. Zmusza, żebyśmy za wolną Polskę, po '89 roku, ponownie musieli się bić - powiedział Bartosz Kramek w rozmowie z reporterem TVP

O skomentowanie jego słów poproszono Adama Borowskiego, działacza opozycji w PRL, aktualnie szefa warszawskiego Klubu „Gazety Polskiej”. - Pan Kramek opowiada głupstwa. Nie wiem, co dla niego znaczy wolność - skomentował. 

Natomiast czym dla Bartosza Kramka jest wolność, najpewniej wie sama Ewa Bugała. Zdaniem dziennikarki - szef fundacji Otwarty Dialog - przez walkę o wolność rozumie "manifestowanie u boku oficerów z czasów stanu wojennego". - Wiele można o Bartoszu Kramku powiedzieć, ale nie to, że działa w interesie Polski. 

Autorka materiału podkreśliła również, że na kontrmanifestacji można było spotkać Adama Mazgułę, który "wielokrotnie bywał na antyrządowych protestach". Nie zapomniała również wspomnieć o Piotrze Pytelu, byłym szefem Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Z materiału Bugały wynika, że generał jest związany z rosyjską służba bezpieczeństwa. - To on pozytywnie zaopiniował wniosek Fundacji Otwarty Dialog o koncesję na obrót bronią,

"Obrót bronią" brzmi groźnie, ale o jaką broń tu chodzi? Jak przyznały same "Wiadomości"... o hełmy i kamizelki kuloodporne, które fundacja wysyłała Ukraińcom walczącym na Majdanie.

Pod lupą MSZ

Tymczasem o tym, że rząd coraz bardziej interesuje się działalnością Fundacji Otwarty Dialog głośno jest już od jakiegoś czasu. W biurze Fundacji Otwarty Dialog pojawili się kontrolerzy z Łódzkiego Urzędu Celno-Skarbowego. Zabezpieczono m.in. księgi podatkowe i dokumentację podatkową fundacji za lata 2014 - 2016. Natomiast Ministerstwo Spraw Zagranicznych zwróciło się do władz organizacji o przesłanie wszystkich uchwał zarządu fundacji przyjętych w latach 2013-2017. 

Dokładnie o sprawie pisaliśmy w materiale "TVP cały dzień o jednej fundacji. Prawicowy dziennikarz: "K***a, nie manipulujcie aż tak"

"Wiadomosci TVP" pomyliły francuskiego komika z radykalnym islamistą

Więcej o: