Policja podaje dane z Woodstocku. Bawi się 220 tys. ludzi, odnotowano 106 przestępstw

Woodstock przyciągnął nawet 220 tys. ludzi - wynika z danych policji. Od początku Przystanku doszło do ponad 100 przestępstw, w większości związanych z narkotykami.

Na Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą odnotowano 106 przestępstw - podaje policja. Siedemdziesiąt trzy, czyli zdecydowana większość, to przestępstwa związane z posiadaniem środków odurzających.

Doszło do jednego gwałtu i jednego usiłowania zgwałcenia, także kradzieży, przeważnie dokumentów i telefonów komórkowych.

Woodstock 2017 - skok z mostu i pasażer na dachu pociągu

277 zdarzeń policja zakwalifikowała jako wykroczenia. To głównie spożywanie alkoholu w miejscach zabronionych i wykroczenia drogowe, a także zaśmiecanie.

Zdarzały się także nietypowe wykroczenia. W miejscowości Kowalów na dachu pociągu relacji Warszawa – Kostrzyn siedział 25- letni mężczyzna - podaje lokalna policja.

Zauważył to dyżurny ruchu, który skierował skład na boczny tor. Mężczyznę za nieodpowiedzialne zachowanie ukarano mandatem wysokości 500 zł. Możliwe też, że zapłaci karę za straty spowodowane tą sytuacją.

Z kolei w piątek około godziny 16.00 z mostu w Kostrzynie do Warty skoczył 27-letni mężczyzna. Będący przy brzegu policjanci udzielili mu pomocy.

Woodstock przyciągnął 220 tys. ludzi

W festiwalu uczestniczy około 220 tysięcy osób. Do Kostrzyna nad Odrą przybyło do tej pory 262 pociągów specjalnych, rejsowych i międzynarodowych, którymi przyjechało 64 tys. uczestników. Pojazdów na przygotowanych parkingach jest 15.5 tys., zaś 20 tys. aut zostawiono w innych miejscach - podaje policja.

Policja przewiduje, że jutro rano rano uczestnicy festiwalu zaczną powoli opuszczać pole woodstockowe, jednak planuje pozostanie na miejscu, w zależności od potrzeb, nawet do wtorku

W operacji związanej z tegorocznym Przystankiem Woodstock bierze udział ponad 1,6 tys. funkcjonariuszy z całego kraju.

Woodstock 2017 imprezą "podwyższonego ryzyka"

Przystanek Woodstock w tym roku odbywa się pod ostrym nadzorem. Tegoroczny festiwal ma status imprezy podwyższonego ryzyka. Czytaj więcej>>>

Festiwalowa publiczność narzeka, a organizatorzy proszą o wyrozumiałość. - Ograniczenia wprowadzone w tym roku nie są naszym wymysłem, lecz przykrą koniecznością - tłumaczą.

Teren festiwalu otoczyło łącznie ok. 16 km płotu (w tym Dużą i Małą Scenę). Ograniczony został również dojazd samochodem, a dostępu do terenu strzegą policyjne kordony. Łącznie imprezę zabezpiecza 1600 funkcjonariuszy.

Jurek Owsiak otwiera Przystanek Woodstock. Nagle wielka owacja dla ministra Błaszczaka

Więcej o: