Burze przetoczyły się nad Dolnym Śląskiem. Wyładowania przesunęły się po południu nas Wielkopolskę. Ale nie tylko.
Burzowo zrobiło się też w woj. mazowieckim. Po 17.00 burza przeszła przez Warszawę. Były grzmoty, silny wiatr, ściana wody. Nawałnica jednak nie trwała długo.
Burze pojawiły się po południu też na południu kraju: w woj. opolskim. śląskim, małopolskim, świętokrzyskim. Znów grzmiało nad Dolnym Śląskiem.
Wieczorem burze przesunęły się na wschód i powoli opuszczają Polskę, ale mogą wystąpić jeszcze w woj. zachodniopomorskim.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed burzami dla prawie całego kraju (oprócz woj. pomorskiego). Wyładowaniom może w niedzielę towarzyszyć grad i silny wiatr.
Z kolei najnowsze informacje od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa także mówią o tym, że dziś burze z gradem możliwe są w całym kraju. Na południu obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne - podało RCB na Twitterze. Mogą występować podtopienia, jak np. wczoraj w Zielonej Górze >>>
Informacje o tym, gdzie w tej chwili znajduje się burza - a dokładnie gdzie dochodzi do wyładowań - można znaleźć na specjalnych stronach internetowych.
Zobacz, gdzie są burze w Polsce >>>
Zobacz, gdzie są burze w całej Europie >>>
Ulewa i burza dziś rano dotknęła m.in. województwo dolnośląskie. Wrocław zalała ściana wody. Zostało zerwanych kilka dachów, doszło do połamania drzew i ogrodzeń, przerwane zostały zawody fistball organizowane w ramach World Games. ZOBACZ ZDJĘCIA >>>
Strażacy pomagają w zalanych domach
W nawałnicach nikt nie odniósł obrażeń. Tymczasem strażacy mają ręce pełne pracy przy usuwaniu skutków nawałnic w całym kraju. Interweniowali ponad 620 razy - to bilans z późnego wieczora w niedzielę. Rzecznik prasowy straży pożarnej Paweł Frątczak przewiduje, że interwencji będzie więcej, bo obfite opady deszczu i silny wiatr jeszcze nie ustały.
- Najwięcej zdarzeń do tej pory było związanych z koniecznością wypompowywania wody z piwnic zalanych budynków oraz ulic - powiedział Paweł Frątczak.
Do tego typu działań najczęściej wyjeżdżali strażacy z województw lubuskiego, kujawsko-pomorskiego oraz wielkopolskiego. Na południu Polski, w województwach śląskim, dolnośląskim i opolskim strażacy wyjeżdżali do usuwania setek powalonych przez wichury drzew.
Jak zachować się w czasie burzy?
Burzę najlepiej jest przeczekać w budynku lub w samochodzie, jeśli jesteśmy w trakcie podróży. W trakcie wyładowań należy unikać otwartych przestrzeni, nie wolno kłaść się na ziemi lub chować pod drzewami i słupami elektrycznymi. Najlepiej jest kucnąć w zagłębieniu terenu i przeczekać wyładowania.