Trzy ciała przysypane wapnem. Do makabrycznego zabójstwa rodziców i wuja przyznał się syn

Sprawca zabił kobietę i dwóch mężczyzn, ułożył ich ciała obok siebie, posypał wapnem i przykrył styropianem. Do zbrodni przyznał się 30-letni syn dwojga ofiar - podaje TVN24.

Ciała ofiar znaleziono w czwartek w domu we wsi Piaski Szlacheckie (ok. 50 km od Lublina). Policję zawiadomiła mieszkanka Krasnegostawu. Jak powiedziała, od pewnego czasu nie miała kontaktu ze swoimi rodzicami. 

Wysłani do ich domu policjanci znaleźli trzy ciała: małżeństwa w wieku 54 i 57 lat oraz ich 84-letniego krewnego, który z nimi mieszkał. Jak opisuje lubelska "Gazeta Wyborcza", ciała były ułożone równo obok siebie na podłodze. Sprawca posypał je wapnem i przykrył styropianem, prawdopodobnie chcąc ukryć ślady.

Sprawca z wyrokiem za znęcanie się nad rodzicami

Wkrótce po tym policja zatrzymała dwóch braci, 28- i 30-latka. Po przesłuchaniu okazało się, że 28-latek nie ma nic wspólnego z zabójstwem i nadano mu status świadka.

Z kolei 30-letni Krzysztof C., syn zamordowanego małżeństwa, przyznał się do winy - podaje TVN24. Prokuratura nie ujawnia treści złożonych przez niego wyjaśnień.

Wiadomo, że Krzysztof C. niedawno wyszedł z więzienia. Odsiadywał wyrok za rozboje oraz znęcanie się nad rodzicami.

Więcej o: