Dwójka pasażerów samochodu- 18-letnia dziewczyna i 21-letni mężczyzna, trafili w ciężkim stanie do szpitala. Po jednym z pasażerów, na miejscu zdarzenia został tylko but. Znaleziono go parę dni później. Ciało zauważyli mężczyźni, którzy wędkowali w okolicach miejscowości Gostkowice koło Gorzowa Wielkopolskiego. Na miejsce natychmiast wezwane zostały służby.
Krzysztof Rutkowski poinformował serwis poscigi.pl, że wyłowione ciało to poszukiwany Konrad S.
Nasze poszukiwania zakończyły się niestety tragicznie
- powiedział eks-detektyw. Dodał, że ojciec 21-latka rozpoznał ubranie - pasek i jeansową koszulę.
Jedna z hipotez mówi, że Konrad wypadł z auta do kanału w czasie wypadku. W dniu tragedii przeszukiwano kanał, ale ciało mogło przepłynąć. Pojawiła się też informacja, że 21-latek był widziany na monitoringu, biegnącego przez park w okolicach wypadku.
- Bierzemy pod uwagę również to, że w szoku po wypadku chłopak wpadł do rzeki i utonął – mówi Rutkowski.
Więcej o tej historii przeczytaj na Gorzów.wyborcza.pl >>>
Kobieta przechodzi przez przejście dla pieszych. Nagle wjeżdża w nią suzuki. Za kierownicą 82-latek