Mazowsze, Lubelszczyzna i Podlasie - to w tych regionach trwa usuwanie skutków silnych nawałnic i burz, do których doszło wczoraj. Silny wiatr zrywał dachy, powalał drzewa jak zapałki. Niektóre z nich wyrywane były z korzeniami, straż pożarna usuwała konary i gałęzie z dachów samochodów..
Nawałnica w Warszawie Straż Miejska w Warszawie
Jak informuje Metrowarszawa.gazeta.pl, w Warszawie ucierpiał też m.in. klub na dachu Spektrum Tower przy ulicy Twardej. Silny wiatr zerwał poszycie dachu, jednak, jak się okazało, straty były niewielkie.
Spektrum Tower Jacek Mossakowski
Na Woli drzewo spadło na warzywniak. Tylko cudem nikt nie ucierpiał. Jak podaje Tvnwarszawa.pl, w budkę z warzywami uderzyła kilkunastometrowa topola.
Zdjęcia i nagrania z załamania pogody publikują również mieszkańcy Lublina i okolic, m.in. z Białej Podlaskiej.
Tylko w czwartek w działaniach w całej Polsce brało udział prawie 29 tysięcy strażaków - usuwali z dróg i torów tysiące połamanych drzew i wypompowywali wodę z zalanych piwnic. - W wyniku nawałnic rannych jest sześć osób, w tym dwóch strażaków - poinformował rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak. Najwięcej interwencji odnotowano w województwie mazowieckim, gdzie strażacy wyjeżdżali 3150 razy, a także w województwach: lubelskim i podlaskim.
Wiatr uszkodził lub zerwał dachy z blisko 470 budynków, ponad połowa z nich to domy mieszkalne. W piątek rano nadal około 125 tysięcy odbiorców nie miało prądu.
Na piątek synoptycy zapowiadają intensywne opady deszczu i silny wiatr w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim, wielkopolskim i kujawsko-pomorskim.