Funkcjonuje dopiero 21 grudnia 2016 roku, ale już ma na koncie pierwszy sukces. W olsztyńskim budziku wybudził się pierwszy pacjent. 49-latek rozumie, co się do niego mówi i sam zaczyna wypowiadać pierwsze słowa. Jedną z pierwszych rzeczy, jakie usłyszeli od niego lekarze, było imię jego żony - podało RMF24. Na stronie szpitala czytamy, że postawił też pierwsze kroki, a jego stan z dnia na dzień ulega poprawie.
Mężczyzna zapadł w śpiączkę kilka miesięcy temu, po wypadku narciarskim, w którym doznał ciężkiego urazu mózgu. Dzięki intensywnemu leczeniu udało się go wybudzić, ale czeka go jeszcze długa rehabilitacja. Na szczęście jest w rękach specjalistów. W zakładzie rehabilitacji leczniczej "Budzik dla dorosłych" pracuje trzech lekarzy, dwóch neurologopedów, czterech fizjoterapeutów, dwóch psychologów i jedna pielęgniarka oddziałowa. Na oddziale jest osiem łóżek.
Najczęściej pierwszą oznaką wybudzania się pacjenta są powtarzalne reakcje na jakiś bodziec. Jest to długi proces, który wymaga nadzoru lekarza i po którym musi nastąpić rehabilitacja. Często wiąże się ona z ponowną nauką podstawowych czynności, takich jak mówienie czy chodzenie.
Śpiączka, śpiączka farmakologiczna i śmierć mózgu - czym się różnią?