Zatrzymali go, bo w nocy i w ulewie pędził ulicami Trzebini. Roztrzęsiony wykrzyczał: Żona rodzi!

Jego brawurowa jazda miała zakończyć się mandatem. Kiedy policjanci z Chrzanowa poznali jednak powód łamania przepisów, niezwłocznie ruszyli z pomocą.

Policjanci z Chrzanowa w nocy 27 kwietnia o godz. 23.35 zauważyli na terenie Trzebini pędzącą kię ceed. Kiedy zatrzymali pojazd i już mieli wlepiać mandat kierowcy, okazało się, że w środku znajduje się młode małżeństwo. 

Mężczyzna od razu wykrzyczał, że jedzie brawurowo, mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych, gdyż jego partnerka zaczęła rodzić. Mł. asp. Jan Brzeźniak i sierż. sztab. Marcin Turek nie zastanawiali się ani chwili.

Mł. asp. Jan Brzeźniak i sierż. sztab. Marcin TurekMł. asp. Jan Brzeźniak i sierż. sztab. Marcin Turek chrzanow.policja.gov.pl

Funkcjonariusze ruszyli przodem - włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe - i przez całą trasę do szpitala eskortowali małżeństwo. Teraz chwalą się, że dzięki ich pomocy "przyszła mama na czas dotarła do szpitala". Na swojej stronie internetowej zamieścili też stosowne gratulacje:

Świeżo „upieczonej” mamie i potomstwu chrzanowska Policja życzy dużo zdrowia, cieszymy się, że mogliśmy pomóc

A TERAZ ZOBACZ: Pijany myślał, że wykiwa policję. Grubo się przeliczył