Dziennikarz "Trójki" Wojciech Mann od kilku miesięcy jest twarzą kampanii jednej z sieci sklepów ze sprzętem AGD RTV. Rzecznik Polskiego Radia Łukasz Kubiak przekonywał w listopadzie, że Mann nie potrzebował aprobaty swojego pracodawcy, bo nie jest zatrudniony na umowie o pracę.
- Wojciech Mann jest współpracownikiem Polskiego Radia i nie musi otrzymywać zgody na udział w kampaniach reklamowych - mówił Kubiak w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.
Jak się jednak okazuje, Polskie Radio nie zaakceptowało decyzji Manna. Według informacji "Super Expressu", "zarząd spółki pracuje ze sztabem prawników nad usunięciem gwiazdora z szeregów swoich dziennikarzy. Chodzi o złamanie kodeksu etyki obowiązującego w radiu".
- Nie ma tematu pod nazwą "zakończenie współpracy z red. Mannem" - stanowczo dementuje portalowi Gazeta.pl rzecznik Polskiego Radia Łukasz Kubiak. Przyznaje jednak, że udział dziennikarza w kampanii reklamowej jest pod lupą zarządu.
Jak dodaje Kubiak, "celem konsultacji jest ustalenie, czy red. Mann złamał wewnętrzne regulacje Radia". A te nie pozwalają na udział dziennikarzy w reklamach. Mimo, że z formalnego punktu widzenia Mann nie musiał pytać przełożonych o zgodę, zdaniem rzecznika nie wyklucza to konieczności przestrzegania wewnętrznych procedur.
Czym zatem może zakończyć się wewnętrzne postępowanie sprawdzające? - Nie spekulujemy - odpowiedział Łukasz Kubiak pytany o to, czy Wojciech Mann może zostać np. czasowo odsunięty od anteny "Trójki".
Próbowaliśmy skontaktować się z Wojciechem Mannem. Asystentka dziennikarza przekazała nam, że nie udziela komentarzy w tej sprawie.
Zobacz także: "Za chwilę dalszy ciąg programu", czyli jak Mann i Materna przewidzieli "dobrą zmianę"