Misjonarz, który żył m.in. w Zambii i Niemczech, na Facebooku zabrał głos ws. słów Kaczyńskiego. Ks. Stanisław Walczak określił prezesa PiS jako "człowieka, który w imieniu duchownych i świeckich narodowych katolików w Polsce, nieustannie czyni wysiłki, by zniszczyć Unię Europejską". Wypowiedź, w której polityk skrytykował Tuska, duchowny nazwa z kolei "łgarstwem".
Ten łgarz ma poparcie silnej grupy polskich biskupów i wielkiej rzesz polskich duchownych! To oni popierają kłamstwa na temat katastrofy smoleńskiej, to oni szczują Polaków przeciw wszystkiemu co obce i inne - napisał na Facebooku misjonarz.
"Niszczenie dobrego imienia Kościoła Katolickiego przez prezesa i jego popleczników musi mieć swój kres! Nie ma zgody na to, by ludzie uczciwi byli skazani na codzienne zgorszenie siane przez tą grupę duchownych i świeckich, którzy, delikatnie mówiąc, pogubili się" - czytamy we wpisie ks. Walczaka.
Wczoraj na konferencji prezes PiS Jarosław Kaczyński po raz kolejny sprzeciwił się kandydaturze Donalda Tuska na drugą kadencję przewodniczącego Rady Europejskiej. - Nie może liczyć na nasze poparcie i brak naszego sprzeciwu - mówił Kaczyński.
- Donald Tusk jest politykiem, który łamie elementarne zasady UE. Przedstawiciel władz UE w żadnym razie nie powinien łamać zasady neutralności jeżeli chodzi o wewnętrzne stosunki w państwach - powiedział Kaczyński.