Do tragedii doszło w poniedziałek wieczorem. Dwóch myśliwych wybrało się na polowanie w lasach otaczających Kłodę. - Jeden z nich myślał, że strzelił do dzika. Okazało się, że nie było to zwierzę, a 63-letni mężczyzna - mówi w rozmowie z portalem tvn24.pl Łukasz Szuwikowski z głogowskiej policji. Postrzelony przechodzień trafił do szpitala. Niestety, mimo wysiłków lekarzy i przeprowadzonej operacji nie udało się go uratować. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.
O wypadku czytaj też na wroclaw.wyborcza.pl >>>
Zobacz także WIDEO: Co to jest pokot? Dla obrońców zwierząt to bulwersująca tradycja, ale myśliwi tłumaczą to zupełnie inaczej