Ministerstwo reaguje na karambole na A1. Ciężarówka już nie wyprzedzi drugiej ciężarówki?

Ciężarówka nie wyprzedzi drugiej ciężarówki na drodze krajowej i autostradzie - informuje RMF FM. Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zapowiada zaostrzenie przepisów dla kierowców TIR-ów.

- Mam nadzieję, że szybko uda się doprowadzić do zmiany przepisów - deklaruje w rozmowie z reporterem RMF FM minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk. Resort planuje wprowadzenie zakazu wyprzedzania ciężarówki przez ciężarówkę na drogach krajowych i autostradach.

Szczegóły nowych rozwiązań nie są jeszcze znane. Nie jest jasne, czy zakaz będzie całkowity i czy zostaną wprowadzone np. limity trwania manewru lub odcinki, na których będzie on dozwolony. "Warto zastanowić się nad zmianą przepisów" - mówi na razie minister Adamczyk.

Jednym z powodów takiej deklaracji były wczorajsze dwa karambole na A1, w których rannych zostało ponad 30 osób. Ministerstwo chce zadbać głównie o bezpieczeństwo osób jadących w samochodach osobowych.

Firmy transportowe: Do tematu trzeba podejść z rozsądkiem

- Ministerstwo dotychczas nie konsultowało z nami tych planów - mówi w rozmowie z Gazeta.pl Maciej Wroński z organizacji Transport Logistyka Polska, zrzeszającej firmy transportowe.

- Rzeczywiście bywają sytuacje, gdy różnica w prędkości dwóch ciężarówek wynosi 2-3 km/h, wyprzedzanie przez to trwa długo i tworzą się zatory. Może to być uciążliwe dla innych uczestników ruchu - przyznaje Maciej Wroński.

- Ciężarówki czasem jadą wolniej, bo muszą podjechać na miejsce wyładunku punktualnie. W przypadku wprowadzenia twardego zakazu wyprzedzania pojawi się problem dla innych kierowców. Absolutnie nie neguję pomysłu ministerstwa, ale warto byłoby np. wprowadzić odcinki, na których ciężarówki mogłyby wykonywać manewr wyprzedzania - dodaje przedstawiciel TLP.

Zobacz także WIDEO: Prokuratura: Wszyscy kierowcy będą odpowiadać za karambol pod Piotrkowem