W nocy z poniedziałku na wtorek w Ozorkowie k. Łodzi trzech mężczyzn zaatakowało 44-letniego Pakistańczyka. Obcokrajowiec został brutalnie pobity i skopany. Napastnicy złamali mu nos, wybili zęby i ukradli telefon komórkowy. Wiele wskazuje na to, że atak był przejawem nienawiści rasowej i wyznaniowej.
- Treść złożonych przez pokrzywdzonego zeznań wskazuje, że prawdopodobnym tłem ataku mogły być antagonizmy na tle różnic narodowych i wyznaniowych. Zanim został zaatakowany był pytany o to, czy jest muzułmaninem - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy łódzkiej prokuratury. Napastnikom grozi do 5 lat więzienia.
W ostatnich dniach podobnych incydentów było więcej. Nasiliły się po tragedii, do której doszło w sylwestrową noc w Ełku. 21-letni Daniel został wtedy śmiertelnie ugodzony nożem, po tym jak okradł, a wcześniej prawdopodobnie "zaczepiał" pracowników baru Prince Kebab. CZYTAJ WIĘCEJ >>>
Tej samej nocy dwóch mężczyzn zdemolowało lokal Superkebab w Lubinie, a następnie nieznani wandale wypisali na jego ścianach nienawistne hasła dotyczące tzw. Państwa Islamskiego. Shully Parvez - Hindus, który prowadzi Superkebab - przyznał "Gazecie Wrocławskiej", że nie rozumie, dlaczego ktoś miałby go powiązać z tą organizacją terrorystyczną.
W Szczecinie również doszło do ataku - na szczęście niegroźnego - na restaurację prowadzoną przez imigrantów. Właściciele Bollywood Street Food musieli odwołać sylwestrową imprezę, ponieważ wczesnym popołudniem został on zaatakowany kwasem masłowym, czytamy na profilu Ośrodka Monitorowania Zachować Rasistowskich i Ksenofobicznych na Facebooku.
Tylko w tym tygodniu doszło do trzech incydentów rasowych we Wrocławiu i Legnicy. W poniedziałek wieczorem ktoś wybił szybę we wrocławskim Kebab Housie. Lokal prowadzi Kurd, Serdar Darwish, który nawet nie jest muzułmaninem. Mężczyzna mieszka w Polsce od 13 lat. W "Gazecie Wrocławskiej" czytamy, że nigdy wcześniej nie spotkał się z przejawami agresji.
Dzień później w Legnicy zamaskowany napastnik zaatakował Banglijczyka, Alhmina Bedrry'ego, który akurat szedł do pracy. Bedrry przebywa w Polsce od niedawna i nie zna jeszcze polskiego. Nie zrozumiał więc nawet okrzyków atakującego go mężczyzny. OMZRiK postanowił pomóc policji w poszukiwaniu sprawcy. Organizacja pozarządowa zaoferowała 1000 złotych nagrody osobie, które wskaże jego tożsamość.
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar opublikował dane dotyczące przestępstw z nienawiści. Wynika z nich, że w 2016 roku aż trzykrotnie wzrosła liczba tego typu czynów popełnianych wobec muzułmanów i osób pochodzenia arabskiego. CZYTAJ WIĘCEJ >>>