Przez orkan "Barbara" w całym kraju będzie wiało. Najsilniejsze porywy wiatru zapowiadane są na dzisiejszą noc oraz na wtorek. Jego maksymalna prędkość wyniesie od 80 do 110 km/h. Na Bałtyku pojawi się sztorm (11 lub 12 w skali Beauforta). Nad otwartym morzem oraz zatoką wiatr może wiać z siłą do 110 km/h. W głębi lądu maksymalna prędkość wiatru to około 80 km/h. Na stronie IMGW opublikowano ostrzeżenia drugiego i trzeciego stopnia dla województw: pomorskiego i zachodniopomorskiego. W pozostałej części kraju ogłoszono zagrożenie pierwszego stopnia. Wiatr może łamać gałęzie, zrywać instalacje elektryczne i uszkadzać dachy budynków.
Dowiedz się więcej:
W wielu miejscowościach na Pomorzu nie ma prądu. Awarie występują w regionach: kartuskim (gminy: Kościerzyna i Sulęczyno), wejherowskim (gminy Puck i Władysławowo), bytowskim (gminy Kępice, Lipnica, Parchowo, Czarna Dąbrówka, Tuchomie, miasto i gmina Miastko) i lęborskim (gminy Główczyce, Nowa Wieś Lęborska i Lębork). Energa Operator podaje, że w ciągu najbliższych kilku godzin przywróci zasilanie. Ze względu na złe warunki pogodowe odwołano rejsy promów Stena Line na trasie Gdynia-Karlskrona-Gdynia.
Oznacza to, iż możliwe jest wystąpienie "niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować szkody materialne i zagrożenie życia". "Prowadzenie działalności w warunkach narażenia na działanie tych czynników jest utrudnione i niebezpieczne" - pisze na swojej stronie IMGW.
Takie ostrzeżenie przewiduje wystąpienie "niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne i zagrożenie życia". IMGW zaleca ostrożność, a także śledzenie komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej.
Możliwe jest wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących na znacznym obszarze bardzo duże szkody lub szkody o rozmiarach katastrof oraz zagrożenie życia. Zalecana jest najwyższa ostrożność.