Nowoczesna i Platforma Obywatelska zapowiedziały, że będą kontynuować protest w sali sejmowej przez Święta. Planują zakończyć go dopiero 11 stycznia, wtedy też rozpocznie się pierwsze w 2017 roku posiedzenie plenarne Sejmu.Opozycja sprzeciwia się działaniom PiS. Przypomnijmy, że w ubiegły piątek został przyjęty budżet na 2017 rok. Głosowanie nad nim odbyło się w Sali Kolumnowej, do której blokowano dostęp posłom opozycji. - Uważamy, że bez tego typu protestu nie będzie możliwe przywrócenie ładu i porządku w Polsce - powiedział prezes Nowoczesnej Ryszard Petru. - Nie pozwolimy na to, żeby łamano demokrację, żeby łamano polską praworządność - podkreślił lider PO Grzegorz Schetyna.
Dowiedz się więcej:
Poseł PO Michał Szczerba został wykluczony z obrad, ponieważ na pulpicie umieścił kartkę z napisem "Wolne media w Sejmie". Opozycja zaprotestowała przeciwko temu wykluczeniu i tłumnie weszła na mównicę sejmową oraz podwyższenie, na którym stoi fotel marszałka Sejmu. Zapanował chaos. Następnie obrady przeniesiono do Sali Kolumnowej. Boczne wejścia do sali zostały zamknięte, a głównego wejścia pilnowała Straż Marszałkowska. Wielu posłów relacjonowało wydarzenia w mediach społecznościowych. CZYTAJ WIĘCEJ>>>