Polki otrzymały wyróżnienie w kategorii "the challengers", co można przetłumaczyć jako "prowokatorzy" lub "kwestionujący coś". Barbarę Nowacką i Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk nagrodzono za "nauczenie Warszawy pokory" przez organizację protestów kobiet, w tym Czarnego Poniedziałku. Jak przypomina "Foreign Policy", Jarosław Gowin kilka dni po proteście stwierdził, że "dał on nam do myślenia i nauczył pokory".
Tytuł "Global Thinkers" (globalnych myślicieli) jest przyznawany od 11 lat. Magazyn "Foreign Policy" przyznaje go co roku 100 osobom, wyróżnionym w kilku kategoriach. Wcześniej na liście znajdowali się m.in. Barack Obama, papież Franciszek, Angela Merkel (obecna także w tegorocznym zestawieniu), Umberto Eco, Bill Gates i Mark Zuckerberg.
Magazyn opisuje, że tegoroczną listą chce konfrontować pesymizm i zło, zamiast poddawać się rezygnacji i rozpaczy w obliczu światowych i lokalnych wyzwań, jakie niesie 2017 rok.
W 2012 roku po raz pierwszy na liście znalazł się Polak. Ówczesny szef MSZ Radosław Sikorski został nagrodzony za "mówienie prawdy, nawet kiedy nie jest to dyplomatyczne". Wyróżnienie jednak nie trafiło jeszcze w ręce żadnej Polki - aż do dziś.
"Nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie prawa kobiet są atakowane. Czarny Protest Polek przeciwko próbom wprowadzenia drakońskiego prawa antyaborcyjnego pokazał, że kobiety maja siłę, by bronić się przed tymi atakami" - napisała na Facebooku członkini zarządu Razem. "Dziękuję za to wyróżnienie i gratuluję wszystkim dziewczynom, które jesienią zdecydowały się zawalczyć o swoje prawa" - skomentowała otrzymanie nagrody.
Lista została opublikowana dziś w specjalnym papierowym i internetowym wydaniu "Foreign Policy", a wieczorem nagrody zostaną przyznane na gali w Waszyngtonie.