Podawał się za Włocha i rozkochał ją w sobie. Słowak oszukał łodziankę na ponad 800 tys. zł

W marcu poznali się na portalu randkowym, w maju byli już zaręczeni. W międzyczasie 40-letnia łodzianka przepisała na 34-letniego obywatela Słowacji mieszkanie i nieruchomość pod Łodzią. Potem mężczyzna stał się też właścicielem drugiego mieszkania kobiety.

40-letnia łodzianka w marcu tego roku poznała sześć lat młodszego mężczyznę na portalu randkowym. Jak pisze "Express Ilustrowany", obywatel Słowacji twierdził, że ma włoskie korzenie, deklarował kobiecie miłość i roztaczał wizje założenia wspólnej rodziny. 40-latka miała już syna, któremu Słowak kupował prezenty. Jak podaje TVN24, mężczyzna wzbudził zaufanie kobiety, bo zapisał numer telefonu jej dziecka jako "synek".

Po dwóch miesiącach znajomości para zaręczyła się. Nieco wcześniej kobieta przeniosła na nowego ukochanego własność podłódzkiej nieruchomości i mieszkania w Łodzi o łącznej wartości 540 tys. zł. W lipcu Słowak został również właścicielem wartego 220 tys. zł mieszkania, w którym dotychczas mieszkała pokrzywdzona.

Przestał spłacać raty...

Kobieta przekazała mu też 35 tys. zł gotówki i biżuterię wartą 20 tys. zł. Poza tym zaciągnęła kredyt na 55 tys. zł, a pieniądze dała 34-latkowi, który przestał spłacać raty.

We wrześniu kobieta w końcu zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa, kiedy "ukochany" sprzedał jedno z jej mieszkań. Wtedy zawiadomiła prokuraturę. Policja zatrzymała mężczyznę w piątek, został już przesłuchany. Postawiono mu zarzut oszustwa, za który grozić może do 15 lat więzienia.

 

A TERAZ ZOBACZ: Czy wiesz, jak uratować życie swojemu psu?