Mieszkanka Lidzbarka świętowała urodziny. Jej konkubent spał w domu. Wróciła i... podpaliła go

Urodzinowy wieczór mieszkanka Lidzbarka Warmińskiego spędziła w policyjnej celi. Została zatrzymana po tym, jak próbowała podpalić swojego konkubenta.

Mieszkanka Lidzbarka Warmińskiego świętowała w czwartek swoje 55. urodziny. Do domu wróciła wieczorem, była kompletnie pijana. Jej konkubent już spał. Kobieta weszła do sypialni. Podpaliła gazety, czapkę i rzuciła je na leżącego w łóżku partnera. Mężczyzna w porę się obudził i ugasił palące się na pościeli rzeczy. Szybko wezwał też policję.

Urodziny w areszcie

Kobieta nie ukrywała przed policjantami, że chciała podpalić partnera. Była wobec niego bardzo agresywna i nie reagowała na polecenia mundurowych, którzy kazali jej się uspokoić. W końcu zdradziła policjantom, że obchodzi swoje urodziny. Agresywna kobieta trafiła do aresztu. Rodzina prawdopodobnie zostanie objęta Niebieską Kartą, czyli procedurą stosowaną wobec rodzin, w których dochodzi do przemocy.

 

 

Więcej o: