W piśmie rzecznika praw obywatelskich do ministra infrastruktury, cytowanym przez WirtualneMedia.pl, Adam Bodnar przekonuje, że nie musimy wpuszczać do domów pracowników Centrum Obsługi Finansowej Poczty Polskiej. Jego zdaniem, jest to naruszenie miru domowego oraz "jednej z podstawowych zasad konstytucyjnych". "Nienaruszalność mieszkania można określić zatem jako zakaz wkraczania do niego i przebywania w nim bez zgody właściciela lub innej uprawnionej osoby albo bez wyraźnej podstawy ustawowej" - pisze Bodnar.
Dowiedz się więcej:
W lipcu kontrolerzy Poczty Polskiej zaczęli sprawdzanie, czy mamy w domu zarejestrowany telewizor i czy płacimy abonament RTV. Ten, kto unika opłat, może zapłacić aż 681 zł kary. Upoważnieni do tego pracownicy Poczty podczas wizyty w naszym domu muszą posiadać identyfikator i legitymację służbową. Na życzenie osoby kontrolowanej zobowiązani są też do pokazania dowodu osobistego.