Tychy: Mechanik zauważył pod jej autem dziwny pakunek. Okazało się, że to nadajnik GPS

• Mechanik z Tychów zauważył pod autem klientki dziwny pakunek• Na miejsce przyjechali policjanci i pirotechnicy. Stację ewakuowano• Po trwającej sześć godzin akcji okazało się, że paczka to nadajnik GPS

Pod samochodem mieszkanki Tychów mechanik znalazł owinięty czarną folią pakunek - podaje "Dziennik Zachodni". Kobieta zaparkowała na stacji paliw niedaleko komendy policji. Ewakuowano klientów i pracowników stacji, a na miejsce przyjechali pirotechnicy. Ich akcja trwała sześć godzin; po jej zakończeniu okazało się, że ktoś podłożył pod auto nadajnik GPS.