Tysiąc złotych grzywny za produkcję kijów bejsbolowych z symbolem Polski Walczącej

• Producent "bejsboli" z symbolem Polski Walczącej został ukarany grzywną• Mężczyźnie zarzucono publiczne znieważenie tego symbolu• Wyrok jest nieprawomocny i można się od niego odwoływać

Producent kijów bejsbolowych z symbolem Polski Walczącej został ukarany grzywną w wysokości tysiąca złotych za publiczne znieważenie symbolu. Wyrok wydano bez rozprawy, w tzw. trybie nakazowym. W ofercie producenta znajdowały się także inne wzory patriotyczne, m.in. wizerunek Małego Powstańca czy husarii. 

Dowiedz się więcej:

Kim jest producent kijów?

Rafał P. prowadzi firmę sprzątającą w Szczecinie. W tym roku poszerzył ofertę o "artykuły sportowe". To wśród nich znalazły się kije z symbolami patriotycznymi i religijnymi. 

Jak sprawa kijów bejsbolowych trafiła do sądu?

O kijach, ze względu na ich wzory stało się głośno w sierpniu 2016 roku. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele komentarzy dotyczących legalności produkowanych przedmiotów. W końcu sprawą zajęła się policja, która 18 sierpnia u przedsiębiorcy zabezpieczyła jeden z kijów oraz laptop. Potwierdzono, że był on producentem kijów. CZYTAJ WIĘCEJ>>>

Jakie zarzuty postawiono producentowi?

Producentowi kijów, Rafałowi P., zarzucono publiczne znieważenie symbolu Polski Walczącej oraz posiadanie broni białej (czyli drewnianej pałki imitującej kij bejsbolowy) bez rejestracji - poinformował PAP rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie.

Ponieważ jeden ze wzorów przedstawiał rzeźbę "Małego Powstańca" autorstwa Jerzego Jarnuszkiewicza, śledztwo w sprawie dotyczące naruszenia praw autorskich wszczęła także szczecińska prokuratura. W tym wypadku mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.

 

Więcej o: