Cztery godziny trwały kompleksowe badania tomograficzne ciał pary Lecha i Marii Kaczyńskich ekshumowanych na Wawelu - dowiedzieli się reporterzy RMF FM. Badania w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie zakończono nad ranem 15 listopada. Okazało się, że ciała pary prezydenckiej są bardzo dobrze zachowane. Sekcja zwłok potrwa kilka godzin.
Dowiedz się więcej:
Trumny wydobyto z sarkofagu w poniedziałek wieczorem. Następnie przewieziono je do pomieszczeń udostępnionych do badań przez Zakład Medycyny Sądowej Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum. Następnego dnia, we wtorek, powołani przez prokuraturę specjaliści rozpoczęli badania. Pierwsza wykonana została tomografia komputerowa. Następnymi badaniami są m.in. sekcja zwłok oraz pobranie próbki do badań histopatologicznych, toksykologicznych i fizykochemicznych. Jak zapowiadali przedstawiciele Prokuratury Krajowej, biegli będą mieli cztery miesiące na wydanie opinii. Ponowne złożenie pary prezydenckiej do grobowca na Wawelu jest wstępnie planowane 18 listopada. W planach nie ma uroczystego pogrzebu
Jak informowała Prokuratura Krajowa ekshumacje 83 ofiar katastrofy smoleńskiej są niezbędne wobec popełnionych wcześniej błędów. Chodzi m.in. o możliwą zamianę szczątków ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. i nieprawidłowości w opisie stwierdzonych obrażeń w dokumentacji sporządzonej przez stronę rosyjską. Do końca roku prokuratura zaplanowała przeprowadzenie 10 ekshumacji, a zakończenie wszystkich jesienią lub zimą 2017 r.
Ekshumacja ciał pary prezydenckiej