Wszedł za 10-latką do szkoły, dusił ją i wyrwał telefon. Napastnik z Leszna zatrzymany

32-letni mieszkaniec Leszna ukradł 10-latce telefon komórkowy Do napadu doszło chwilę po tym, jak dziewczynka weszła do szkoły Mężczyzna został zatrzymany kilkadziesiąt minut później

32-latek z Leszna napadł na 10-latkę w jednej ze szkół, wyrwał jej telefon komórkowy i uciekł. Jak podaje TVN24, 10-latka miała być przez niego duszona i uderzona w nos. Zostało wezwane pogotowie. Dziewczynka po szarpaninie trafiła do szpitala, ale po badaniach kontrolnych wróciła od domu. Mężczyzna śledził 10-latkę, gdy ta szła do szkoły i rozmawiała przez telefon, który przykuł jego uwagę. 32-latek został zatrzymany godzinę po kradzieży w centrum Leszna.

Dowiedz się więcej:

W jakich okolicznościach doszło do zatrzymania?

32-latek znajdował się w towarzystwie 22-latka, który miał sprzedać skradziony telefon komórkowy. Obaj zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Śledczy przedstawili 32-latkowi zarzut rozboju, za który grozi kara 12 lat więzienia. Młodszy podejrzany usłyszał zarzut paserstwa. Może trafić za kratki na 5 lat.

Napadł i okradł dziesięciolatkę w szkole. Teraz grozi mu 12 lat więzienia

Więcej o: