Prof. Bugaj o współpracy PO z Wałęsą: Platformie to zaszkodzi. I dodaje: On był irytującym megalomanem

- On był cały czas irytujący, był megalomanem. A teraz mu się to pogłębia strasznie - mówił w RMF FM prof. Ryszard Bugaj. To jego komentarz do decyzji byłego prezydenta o zacieśnieniu współpracy z PO.

- Rozpoczynamy dzisiaj trwałą współpracę między Platformą Obywatelską a Lechem Wałęsą - oświadczył we wtorek lider PO Grzegorz Schetyna. Były prezydent ma przede wszystkim działać w terenie, brać udział w spotkaniach.  - PO będzie wspierać dobre pomysły pana prezydenta, słuchając jego uwag i ocen i korzystając z jego wielkiego potencjału i doświadczeń - wyjaśnił Schetyna.

Sam Wałęsa zapowiadał, że PiS "trzeba jak najszybciej odsunąć ich od władzy", bo "nie pozbieramy się przez długie lat".

"Wałęsa był cały czas irytujący, był megalomanem"

Działania byłego prezydenta skomentował na antenie RMF FM prof. Ryszard Bugaj. - Ja miałem okazję Lecha Wałęsę obserwować z bardzo bliska już w 1980 roku i
przez cały 1981 rok. On był cały czas irytujący, był megalomanem. Ale teraz mu się
to pogłębia strasznie - mówił Bugaj. - Do tego teraz ogromna część ludzi jest przekonana, że on miał z tą Służbą Bezpieczeństwa ogromną wpadkę - dodał. 

Pytany o to, czy współpraca Wałęsy z PO pomoże partii, Bugaj ocenił, że "z całą pewnością zaszkodzi". Stwierdził też, że w jego ocenie Wałęsa "coraz mniej" jest symbolem, do którego warto sięgać. 

- Nie chcę powiedzieć, że Lecha Wałęsę trzeba odrzucić, że trzeba zaprzeczyć jego niewątpliwemu wkładowi w wolność Polski, w odrzucenie komunizmu, no ale ten incydent był poważny. A do tego dochodzi ta straszna megalomania - stwierdził. 

Ryszard Bugaj jest profesorem nadzwyczajnym w Instytucie Nauk Ekonomicznych PAN. W przeszłości był posłem, przewodniczył też Unii Pracy.

 

Więcej o: