Antoni Macierewicz odebrał w weekend Nagrodę im. Kazimierza Odnowiciela "Patriota Roku 2016". Szef MON, podczas gali w Operze Krakowskiej, dziękował swojej rodzinie i politykom, ale "najwyższe wyrazy wdzięczności i podziwu" przekazał o. Tadeuszowi Rydzykowi. W trakcie uroczystości kolejne osoby chwaliły Macierewicza za jego "odwagę" oraz niestrudzoną walkę "o wolność i prawdę". Specjalną mowę pochwalną na cześć Macierewicza wygłosił prof. Janusz Kawecki, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Nagroda dla Macierewicza zaskoczyła jednak Płk. Adama Mazgułę. Dowódca w stanie rezerwy, który m.in organizował administrację w jednej z prowincji w Iraku zapytał na Twitterze: "Patriota Roku - a jakiego państwa?".
To nie pierwszy post Mazguły o Antonim Macierewiczu. We wrześniu pisał: "Macierewicz mentalnie nigdy nie był MON, ale ministrem wojny z narodem. To skrajna nieodpowiedzialność i ignorowanie bezpieczeństwa Polski".
Zobacz także: "Macierewicz jako minister obrony, to spełnienie marzeń Kremla"