Do tragedii doszło w piątek tuż przed godz. 16. Nastolatek podszedł zbyt blisko pod pracującą maszynę podłączoną do ciągnika; wtedy wciągnął go wał napędowy - opisuje portal lebork24.info. Obrażenia były tak rozległe, że 12-latek zmarł na miejscu.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że ciągnik uruchomił 17-letni kuzyn chłopca - podaje tvn24.pl. Okoliczności zdarzenia zbada teraz prokuratora.