- Bardzo ciężko mi mówić o Andrzeju. Jeszcze tak niedawno spotkałem się z nim z okazji uroczystości jego 90. urodzin. Był w znakomitej formie, szczególnie umysłowej. W ogóle nie spodziewałem się, że coś takiego może zaistnieć, on wydawał mi się wieczny. Oczywiście jest to utopia, ale naprawdę... - mówił łamiącym się głosem Marian Opania.
Andrzej Wajda nie żyje. Wybitny reżyser miał 90 lat >>>
- To był nie tylko wielki, światowy twórca. To był wielki Polak, który mówił nam o naszych małościach i wielkościach. On nie owijał w bawełnę, nie chodził po bezdrożach kłamstw. Walił prosto z mostu i to w nim musimy cenić. Był człowiekiem odważnym, wielkim autorytetem, nauczycielem młodych. No i naprawdę znakomicie się z nim pracowało (...). To był niebywały człowiek. Smutno mi - wspominał aktor.
Reżysera wspominał też Daniel Olbrychski, który zagrał w 13 filmach Wajdy.
- O jego śmierci dowiedziałem się od jego córki Karoliny, a mojej chrzestnej. Powiedziałem jej: Karusiu, pociesz się tą myślą, że w tej chwili Mickiewicz, Słowacki, Norwid, Żeromski i Wyspiański mówią "no kolego, jesteś wśród nas". Bo on był tym dla polskiej kultury, kim byli ci wielcy twórcy - przekonywał na antenie TVN24.
O Wajdzie ciepło mówił również scenarzysta i reżyser Jacek Bromski. - Ciężko o tym myśleć, chociaż on chorował. 90 lat miał, spodziewaliśmy się tego; poszedł kilka dni temu do szpitala. No ale jednak mieliśmy nadzieję, że z niego wyjdzie - mówił.
- Co nam zostawił? Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że był jednym z największych polskich artystów, na pewno jednym z najbardziej znanych w świecie. Polska była jego pasją, jego tematem. Jak żaden inny reżyser potrafił to przetworzyć w artystyczny sposób. Dla nas, dla środowiska, był opoką; wokół niego wszyscy się grupowali. Był zawsze obecny w życiu środowiska filmowego; był mentorem, niedoścignionym wzorem. I przede wszystkim przyjacielem - opowiadał.
Kondolencje po śmierci reżysera złożyła już Kancelaria Prezydenta:
"Żałoba w polskim kinie potrwa długo" - pisze na Twitterze Tomasz Raczek, krytyk filmowy i publicysta:
Ten film przyjaciele Andrzeja Wajdy nakręcili z okazji jego 90. urodzin: