Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva!, we współpracy ze stowarzyszeniem Włóczybiegi, postanowiła pokazać swój sprzeciw wobec wykorzystywaniu koni do przewozu turystów nad Morskie Oko. Zwierzęta mają do pokonania około 8 kilometrów w jedną stronę i niejednokrotnie zdarzało się, że padały na drodze. Organizatorzy "Marszu bez podków" przekonują, że szlak jest banalnie prosty i może pokonać go nawet kilkuletnie dziecko, dlatego tym razem przeszli nad Morskie Oko "na bosaka". O proteście była poinformowana policja, na ten czas - w obawie o bezpieczeństwo - fiakrzy postanowili zawiesić działalność.
A TERAZ ZOBACZ: Niepełnosprawny 7-latek dał przykład turystom nad Morskim Okiem. Brawo, Hubert!