- Dotarły do mnie wieści, że komisja zamierza zakupić nowego tupolewa w Czechach i dokonać następującego eksperymentu: rozpędzić go do olbrzymiej prędkości i zderzyć z samochodem, który również pędzi, a na dachu tego samochodu umieszczona będzie brzoza - mówił dziennikarz w programie "Tak jest" w TVN24 . Jego żona, Jolanta Szymanek-Deresz, zginęła w katastrofie smoleńskiej.
Doniesienia o planowanym eksperymencie są jednak nieoficjalne - podkomisja Antoniego Macierewicza jak dotąd nie potwierdziła, że miałby się on rzeczywiście miałby odbyć.
- Takie eksperymenty były już prowadzone w latach 50. i 60. przez Amerykanów. Nie robiliśmy ich, bo nie było takiej potrzeby. Wypadków, w których samolot zaczepiał o inną przeszkodę było w między czasie dużo więcej i żadna komisja takich eksperymentów nie przeprowadzała - mówił w Radiu Zet Maciej Lasek, były członek komisji Jerzego Millera, badającej katastrofę smoleńską.
Przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych wskazał, że byłoby to trudne zadanie.
- Podkomisja musiałaby rozpędzić tupolewa do prędkości 270 km/h, a przypominam, że u nas nawet Pendolino tak szybko nie jeździ. To będzie logistycznie skomplikowane. Drzewo nie może rozpędzać się i zderzać z samolotem albo dwa obiekty naraz. To musi samolot [uderzyć - red.], bo warunki muszą być rzeczywiste - zaznaczył Lasek.
- Samolot będzie musiał być rozpędzony pod odpowiednim kątem, by odwzorować rzeczywiste naprężenia, które występowały wówczas w skrzydle. Samolot zderzający się z taką przeszkodą i przy takiej prędkości traci skrzydło - mówił Lasek.
- A jeśli nie straci? Jeśli zostanie złamane drzewo? - dopytywał w Radiu Zet Konrad Piasecki. Maciej Lasek podkreślił, że samolot straci skrzydło i przeszkoda zostanie złamana, jeśli eksperyment zostanie przeprowadzony prawidłowo i pod warunkiem, że samolot poleci jeszcze kawałek dalej.
- Zdecydowanie tańszym rozwiązaniem będzie zainwestowanie w dwie, trzy książki dotyczące mechaniki lotu i wytrzymałości konstrukcji - zakończył ekspert.
Zobacz także: Podkomisja smoleńska spotkała się z rodzinami ofiar katastrofy. Co mówili po spotkaniu?