Wrócili do Polski i zamieszkali z dziećmi w golfie na przedmieściach Nysy. Niemowlę zabrano do szpitala

Czteroosobowa rodzina mieszkała w samochodzie w okolicach Nysy Najmłodsze dziecko zostało zabrane do szpitala, było niedożywione Dwuletnią dziewczynkę oddano pod opiekę rodziny zastępczej

Od dłuższego czasu czteroosobowa rodzina z dwójką małych dzieci mieszkała w osobowym volkswagenie golfie zaparkowanym na obrzeżach Nysy  - informuje opolska "Gazeta Wyborcza" . W samochodzie mieszkali 25-letni ojciec, 20-letnia matka oraz ich córki: dwulatka i 13-miesięczne niemowlę. Najmłodsze dziecko było niedożywione - zostało zabrane do szpitala. Starszą dziewczynkę oddano pod opiekę rodziny zastępczej. Jak ustaliła policja, rodzina niedawno wróciła z zagranicy. 

Dowiedz się więcej:

Jak długo rodzina mieszkała w aucie? 

Nie wiadomo, jak długo rodzice z dziećmi mieszkali w samochodzie, ale policja ustaliła, że na pewno od dłuższego czasu. Byli trzeźwi. - Nie chcieli o tym rozmawiać - powiedział dziennikarzowi "Gazety Wyborczej" Rafał Wandzel, oficer prasowy nyskiej policji. O losie dzieci zadecyduje teraz sąd rodzinny.

Czytaj więcej na stronie opolskiej "Gazety Wyborczej".

Zdjęcia dzięki uprzejmości serwisu: 24opole.pl .

Więcej o: