Jak podaje RMF FM, mężczyzna grasował w podwarszawskich miejscowościach. Rozbierał się przed dziećmi i składał propozycje. Jego ofiarami padały głównie 9-latkowie i 10-latkowie.
34-latek poruszał się na rowerze, z informacji, które posiada policja, wynika, że na pewno był Brwinowie, Milanówku i w Błoniu. Tam, ubrany w kolarski strój, zaczepiał dzieci.
W Grodzisku Maz. zatrzymała go policja, usłyszał już zarzuty. Teraz grozi mu do 12 lat za kratkami. Jutro sąd zadecyduje, czy mężczyzna trafi do aresztu - czytamy na stronie RMF FM.