Dwa granaty typu F-1 znalazł jeden z przechodniów idący przy ścieżce rowerowej w Szczawnicy (woj. małopolskie). Granaty znajdowały się w worku zawieszonym na drzewie. Ścieżka została zamknięta. Na miejsce przyjechali saperzy, którzy zabrali granaty.
Granat F-1 produkowano m.in. w Polsce. Był używany m.in. przez Armię Czerwoną podczas II wojny światowej i Polskie Siły Zbrojne sformowane w ZSRR.
Jak mówi nam Roman Wolski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu, nie wiadomo, jak długo granaty mogły tam wisieć i dlaczego się tam znalazły. Chociaż w miejscu znalezienia granatów przewija się sporo ludzi, służby dalekie są od zakładania, że komuś zależało na zdetonowaniu granatów.
- Nikt nie bierze pod uwagę ewentualnej próby zamachu terrorystycznego. Będziemy prowadzić czynności wyjaśniające - zaznacza rzecznik.