Widzisz skutki nawałnic? Przyślij nam zdjęcia lub nagranie. Pisz na alert24@gazeta.pl albo skontaktuj się z nami przez >>> TEN formularz <<<.
We wtorek nad Polską przejdzie chłodny front atmosferyczny. Może on przynieść gwałtowne burze od Podlasia po Śląsk. Najgroźniejsze wyładowania zapowiadane są na godziny nocne.
Burzom towarzyszyć mogą duże opady deszczu - nawet 20-30 litrów wody na metr kwadratowy. Spodziewać się też można porywistych wiatrów, których prędkość może dochodzić do 60-80 km/h.
IMiGW wydało ostrzeżenie drugiego stopnia dla województwa lubelskiego i mazowieckiego - mogą tam wystąpić intensywne opady deszczu i burze z gradem.
Wtorek gorący - do 32 stopni Celsjusza na południowym wschodzie kraju. Na północy nieco chłodniej - 23 stopnie w Trójmieście.
W środę i czwartek ochłodzenie, będzie pochmurno i deszczowo. W środę możliwe również burze na północnym zachodzie i południowym wschodzie Polski.
Aktualną prognozę możecie sprawdzić na pogoda.gazeta.pl.
Czym jest ostrzeżenie drugiego stopnia?
Takie ostrzeżenie przewiduje wystąpienie "niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne i zagrożenie życia". IMGW zaleca ostrożność, a także śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej.
