Jak podaje krakowska "Gazeta Wyborcza", do tragedii doszło w krakowskim szpitalu im. Stefana Żeromskiego. Pielęgniarka miała podać 3-miesięczniej dziewczynce chlorku sodu (NaCl); zamiast tego podpięła dziecku kroplówkę z chlorkiem potasu (KCl). Choć błąd zastał natychmiast zauważony, niemowlę zmarło.
- Od razu powiadomiliśmy prokuraturę i policję. Przekazaliśmy całą dokumentację medyczną. Cały szpital jest wstrząśnięty tą tragedią. Na tym etapie nie snujemy żadnych domysłów na temat okoliczności. Sprawą zajęła się prokuratura -mówi w rozmowie z portalem Fakt24.pl Anna Górska, rzeczniczka szpitala.
Pielęgniarka odpowiedzialna za pomyłkę pracuje w zawodzie dopiero od dwóch lat. Kobieta została już zwolniona z placówki. Jest pod opieką psychologa.
