Jak dowiedzieli się dziennikarze Radia Zet, lecący do Nowego Jorku Dreamliner LOT musiał zawrócić na lotnisko warszawskie lotnisko Chopina. Powód? Pilot zauważył usterkę informatyczną i podjął decyzję o zmianie trasy.
W związku z awarią, piloci byli zmuszeni zrzucić część paliwa. Maszyna jest już w porcie - lądowanie odbyło się "bez awaryjnej procedury". Teraz samolot zostanie dokładnie sprawdzony; technicy mają ocenić, czy mogą usunąć awarię od razu, i czy maszyna może ponownie wystartować.