Pijany mężczyzna położył się na torach. Policjanci wyciągnęli go tuż przed nadjeżdżającym pociągiem

1. Policjanci z Nowej Soli uratowali 37-latka, który chciał popełnić samobójstwo 2. Mundurowi zabrali mężczyznę z torów kolejowych i przekazali pod opiekę lekarzy 3. "Wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu" - relacjonują policjanci

Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, około godz. 20. Oficer dyżurny nowosolskiej komendy otrzymał informację, że 37-letni mężczyzna chce odebrać sobie życie.

Na miejscu mundurowi zobaczyli mieszkańca Nowej Soli siedzącego na torach kolejowych w rejonie rzeki Czarna Struga. "W tej sytuacji liczyła się każda sekunda" - mówią funkcjonariusze i dodają:

Nawet chwila zwłoki czy zawahania mogła spowodować, że pomoc przyszłaby za późno

Funkcjonariusze widząc nadjeżdżający pociąg natychmiast zdjęli desperata z torów. "Wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu" - relacjonuje policja.

Mężczyzna poinformował policjantów, że chciał popełnić samobójstwo, ponieważ ma problemy osobiste. Mundurowi zabrali 37-latka z torów kolejowych i przekazali pod opiekę lekarzy.

Więcej o: