Politycy, obserwatorzy życia politycznego, ale też zwykli obywatele - wszyscy komentują Brexit, który wstrząsnął dziś całą Unią Europejską.
Narodowcy gratulują Brytyjczykom wyboru, a prawicowi dziennikarze i politycy obwiniają za tę sytuację decydentów zasiadających w strukturach UE. Niektórzy widzą w zaistniałej sytuacji szansę na zakończenie kadencji Donalda Tuska na stanowisku przewodniczącego Rady Europy.
Krzysztof Bosak, wiceprezes Ruchu Narodowego, mówi o "wyborze niepodległości". "To wygrane referendum otwiera nowy rozdział w historii Europy. Nareszcie!" - napisał na Twitterze.
Jego entuzjazmu nie podziela Rafał Ziemkiewicz, który napisał: "Narodowcy którzy cieszą się z brexitu bardziej nie lubią UE, niż kochają Polskę. Brexit wzmacnia eurokrację i Niemcy, a nam bardzo utrudnia grę".
"Tak się kończy pycha eurokratów. Czy otrzeźwieją? Większość Brytyjczyków opowiedziało się za Brexitem!" - to z kolei komentarz dziennikarza Michała Karnowskiego. W innym wpisie na Twitterze pyta ironicznie: "To gdzie jeszcze wysyłamy Donalda (Tuska - red.)? Co trzeba rozwalić? ISIS?".
Sebastian Kaleta, rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości, idzie o krok dalej, twierdząc, że Brexit to wynik zajmowania się kwestią praworządności w Polsce przez Komisję Europejską.
Łukasz Warzecha napisał z kolei: "Budzisz się, a tu #Brexit. Świetna robota Junckera, Barroso, Schulza, Angeli i innych. Gratulacje".
W podobnym tonie wypowiada się Samuel Pereira, zastępca szefa publicystyki TVP Info. "Gdyby Juncker i Schulz z Tuskiem - zamiast ustawiać Polskę i Węgry do kąta - posłuchali te kraje, Brexitu by nie było" - pisze na Twitterze.
Tak samo twierdzi Dawid Wildstein, który na Facebooku napisał: "No i macie, to czego chcieliście. Za brexit podziękujmy chamstwu, arogancji, bucie Schulza, Junkera, Merkel i całej bandzie totalitarnych eurokratów plujących na suwerenność państw członkowskich".
W sprawie Brexitu wypowiedział się też Paweł Kukiz. - Bardzo bym się ucieszył, gdyby pan Tusk podał się do dymisji, wrócił do Polski i poniósł odpowiedzialność za to, co wcześniej wyczynił z Polską - oznajmił.