Wykres pokazuje, jak zużycie wody spadało niemal z minuty na minutę podczas obu połówek spotkania. Na początku pierwszej połowy wynosiło 10,5 tys. m3 na godzinę, a pod koniec - nieco ponad 8 tys. A to oznacza, że spotkanie coraz bardziej przyciągało oczekujących na gola widzów.
Dopiero podczas przerwy warszawiacy szybko ruszyli do toalet i kuchni - zużycie podskoczyło aż do 14 tys. m3, by na początku drugiej połowy spaść do ok. 9 tys. m3.
Podobnie jak podczas pierwszej połowy, zużycie wody w trakcie drugiej części spadało. W ostatnich minutach meczu napięcie sięgnęło zenitu. Wtedy właśnie zużycie wody spadło najniżej - do 7 tys. m3.
Zużycie wody gazeta.pl
Przyjrzeliśmy się zużyciu wody w Warszawie także po meczu Polska-Irlandia Płn. Zobacz wykres>>>