Po godzinie 18.00 (początek meczu Polska-Irlandia Północna) zużycie wody z warszawskich Filtrów spadło do poziomu ok. 7,5 tys. m3 na godzinę, podczas gdy w godzinach 17-18 przekraczało momentami 9 tys. m3.
Na wykresie doskonale widać moment przerwy - to ten wysoki słupek. Warszawiacy ruszyli wtedy do toalet. Zużycie wody skoczyło aż do 12 tys. m3 na godzinę.
Wykres pokazuje coś jeszcze. Przed godz. 20.00 jest "dołek". Co oznacza? Na kilka minut przed końcem spotkania pobór wody był najniższy, ok. 6,5 tys. m3. Po zakończeniu meczu zużycie znów skoczyło do 12 tys. m3.
Zużycie wody Polska - Irlandia Północna Polska - Irlandia Północna
Podobne różnice odnotowano także m.in. w Łodzi. Po rozpoczęciu meczu zużycie wody wynosiło 4,4 tys. m3 na godzinę. W trakcie przerwy pobór skoczył do 8,6 tys. m3, a po meczu do 9 tys. m3.