"Polskie Radio będzie domagało się od T. Zimocha zadośćuczynienia za wypowiedź naruszającą dobre imię i godzącą w wizerunek pracodawcy" - taka lakoniczna wypowiedź pojawiła się na Twitterze Informacyjnej Agencji Radiowej (IAR). Nie podano, o jaką formę zadośćuczynienia chodzi.
Kilka dni temu Tomasz Zimoch poinformował na swoich kontach na Facebooku i Twitterze, że po 38 latach pracy rozstaje się z Polskim Radiem. Jego prawnik zarzucił pracodawcy szykanowanie i dyskredytowanie Zimocha. Polskie Radio odpowiedziało, że zarzuty są bezzasadne. CZYTAJ WIĘCEJ >>>
Krytykował PiS
Wszystko zaczęło się od wywiadu z 13 maja dla "Dziennika Gazety Prawnej", w którym Tomasz Zimoch krytykował władzę i popierał stanowisko prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Po nim komentator został przez zarząd PR zawieszony i odsunięty od wyjazdu na Euro 2016, a sprawą zajęła się komisja etyki. Przekazała ona zarządowi opinię, że Zimoch dopuścił się nielojalności wobec nadawcy, naruszył jego dobre imię oraz złamał zasady etyki dziennikarskiej.