"To sąsiedzka wendeta" - mówią urzędnicy. Płynie fala donosów w sprawie 500 zł na dziecko

1. TVN24.pl: Ludzie donoszą na sąsiadów, że źle wydają 500 zł na dzieci2. Ośrodki pomocy społecznej twierdzą, że część sygnałów jest fałszywa3. To forma sąsiedzkiej zemsty - mówią portalowi pracownicy socjalni

Do ośrodków pomocy społecznej płyną donosy w sprawie źle wydawanych pieniędzy z programu 500 plus - opisuje portal tvn24.pl. Z rozmów dziennikarzy z pracownikami socjalnymi wynika, że większość informacji jest nieprawdziwa. Ośrodki podejrzewają, że to forma "sąsiedzkiej wendety" (zemsty). Donosy wysyłają ludzie powodowani złością lub zawiścią. Bywają absurdalne sytuacje. W jednym przypadku okazało się, że oskarżana matka nawet jeszcze nie złożyła wniosku o 500 zł na dziecko!

Urzędnicy mówią: jeśli kontrola wykaże, że pieniądze z programu idą na używki, rodzice dostają zamiast nich bony. W sklepie nie będą mogli za nie kupić np. alkoholu.

Więcej o: