W Wiązownicy kościół znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie boiska - obie działki są od siebie oddzielone jedynie wysoką drucianą siatką.
Jak informuje portal Nowiny24.pl, dzień po procesji, która odbywała się w Boże Ciało, miejscowy ksiądz głosił z ambony, że młodzież grała w piłkę, nie zwracając uwagi na religijną uroczystość.
Następnego dnia animator Orlików został odwołany. Marian Ryznar, wójt gminy, precyzuje, że doszło do "rozwiązania umowy-zlecenia z animatorem".
Tłumaczy, że to już trzeci przypadek, gdy ksiądz zwracał uwagę na zachowanie osób na pobliskim boisku. Zwykle na czas mszy i procesji gra była przerywana, by nie zakłócać uroczystości. Tym razem na boisku znalazły się jednak osoby spoza miejscowości.
Wielu mieszkańców Wiązownicy stanęło po stronie odwołanego animatora. Podkreślają, że poświęcał on dużo czasu dzieciom i młodzieży oraz organizował wiele ciekawych turniejów. Podobno w czasie procesji poprosił o zejście z boiska, ale nie wszyscy go posłuchali.
Zwolniony trener jest nauczycielem wuefu w miejscowym gimnazjum. Wójt gminy podkreśla, że w kwestii jego posady w szkole nic się nie zmieniło.