Komisja zwleka z opinią w sprawie Zimocha? Do Euro 2016 zostało kilka dni

Tomasz Zimoch drugi raz stanął dziś przed Komisją Etyki Polskiego Radia. Ale ta wciąż nie wydała opinii w jego sprawie.

- Odpowiedzieliśmy na wszelkie pytania Komisji najlepiej jak potrafiliśmy – powiedział nam tuż po spotkaniu Michał Fertak, prawnik Tomasza Zimocha. – Nie padł jednak żaden termin, w którym Komisja wyda opinię, na którą czekamy. I którą chcielibyśmy poznać możliwie jak najszybciej – dodał Fertak. 

Kolejne spotkanie

Pierwszy raz Tomasz Zimoch stanął przed Komisją Etyki Polskiego Radia 18 maja. Spotkanie trwało ponad 2 godziny i jego przebiegu dziennikarz nie chciał nam zdradzić. – Nie mogę – powiedział. Drugie spotkanie Zimocha z Komisją trwało dziś także około dwóch godzin. I nie zakończyło się niczym konstruktywnym.

W czym rzecz? Chodzi o opinię, którą Komisja przekazałaby zarządowi PR. Ten bowiem zawiesił Zimocha w pełnieniu obowiązków pracowniczych. I odsunął go od komentowania Euro 2016, mimo że dziennikarz miał już akredytację na święto piłki.

Wszystko wskazuje na to, że prawdopodobnie do mistrzostw nie zapadnie żadna kluczowa decyzja w sprawie Zimocha. Jego nieobecność na Euro 2016 wydaje się przesądzona. – Bardzo mi z tego powodu przykro – mówił nam Zimoch.

Krytykował władzę

Przypomnijmy: chodzi o wywiad dla "Dziennika Gazety Prawnej", w którym Tomasz Zimoch ostro skrytykował obecną władzę, a także sytuację w mediach publicznych i samym radiu.

Zapowiedział też, że kiedyś Andrzej Rzepliński "będzie bohaterem" i podkreślił, że za poprzedniej władzy nie było nacisków na dziennikarzy. Po nim, ceniony komentator sportowy i dziennikarz pracujący wówczas dla Polskiego Radia został zawieszony w pełnieniu obowiązków pracowniczych.

Polskie Radio wydało oświadczenie, w którym uznano, że wypowiedzi Zimocha są "jednostronne i nieobiektywne", "naruszają etykę zawodową" i są niegodne dziennikarza". Zarząd skierował też tę sprawę do Komisji Etyki Polskiego Radia