Media i politycy powiązani z Kremlem twierdzą, że rosyjskie siły obrony powietrznej zestrzeliły ukraińskiego drona, który miał zaatakować Moskwę w nocy z soboty na niedzielę (z 18 na 19 listopada). Tej samej nocy bezzałogowe statki powietrzne wojska rosyjskiego miały przeprowadzić nalot na stolicę Ukrainy.
Doniesienia o nieudanym nalocie na rosyjską stolicę przekazało w mediach społecznościowych Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej. "19 listopada o godzinie 01.00 czasu moskiewskiego zatrzymano podjętą przez kijowski reżim próbę przeprowadzenia na terytorium Federacji Rosyjskiej ataku terrorystycznego z użyciem drona" - informował komunikat rosyjskiego resortu opublikowany w mediach społecznościowych. Próba ataku nie została potwierdzona przez stronę ukraińską.
Informację o nalocie przekazał również Siergiej Sobianin, mer Moskwy. Dodał, że atak i zestrzelenie drona nie spowodowały żadnych zniszczeń infrastruktury. Nie było również żadnych ofiar. "Dziś wieczorem próba ataku drona na Moskwę została udaremniona przez siły obrony powietrznej. Brak uszkodzeń i ofiar w wyniku spadających odłamków. Na miejscu pracują służby ratunkowe" - poinformował.
Tej samej nocy o zmasowanym ataku rosyjskich dronów na Kijów poinformowała strona ukraińska. - Siły obrony powietrznej trafiły około tuzina wrogich celów na terytorium Kijowa i na obrzeżach miasta. W mieście nie odnotowano żadnych ofiar ani krytycznych uszkodzeń - mówił szef kijowskiej administracji wojskowej Siergiej Popko cytowany przez portal Ukraińska Prawda. - Bezzałogowe statki powietrzne wroga były wystrzeliwane w wielu grupach i atakowały Kijów falami, z różnych kierunków, stale zmieniając trasy - dodał ukraiński wojskowy.
Szczegółowe dane ujawnione później przez Siły Powietrzne Ukrainy wskazują, że wojsku udało się zestrzelić 15 z 20 dronów wysłanych przez stronę rosyjską. Reuters podaje za stroną kijowską, że w wyniku ataku nikt nie zginął ani nie został ranny. Nalot doprowadzić miał do uszkodzenia pięciu budynków cywilnych.
To druga seria nalotów na Kijów w ciągu dwóch dni. W nocy z piątku na sobotę wojsko ukraińskie poinformowało o zestrzeleniu 29 z 38 rosyjskich dronów typu "Shahed" - przekazał portal Euro News. Był to największy atak rosyjskich dronów od września. W oświadczeniu w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski informował, że spodziewa się zwiększenia liczby rosyjskich ataków wraz z nadejściem zimy. Stwierdził także, że w związku z tym ochrona przestrzeni powietrznej będzie jednym z priorytetów dla armii.