Nagranie z zajść na granicy opublikował m.in. rosyjskojęzyczny oddział Deutsche Welle. Wideo powstało na przejściu granicznym Niirala. Agencja Reutera, która powołuje się na publiczne media w Finlandii, podaje, że godzinę przez zamknięciem przejścia doszło tam do fizycznej konfrontacji między migrantami a strażnikami. Media donoszą, że na miejscu pojawiło się około 30 migrantów - niektórzy przyszli na piechotę, część z nich zaś przyjechała rowerami.
Fiński portal mtvuutiset.fi przekazał, że grupa migrantów na rowerach pojawiła się także w sobotę na przejściu granicznym Vartius.
Finowie zamknęli przejścia graniczne. "Przewidzieli, że będą ofiarą"
Nagranie z zajść na przejściu granicznym skomentowała m.in. Anna Maria Dyner, analityczka Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. "Na fińskich przejściach granicznych z Rosją obrazki do złudzenia przypominające to, co dzieje się na naszej granicy z Białorusią od ponad dwóch lat. Finowie z resztą przewidzieli, że oni padną kolejną ofiarą instrumentalizacji migracji przez Rosję" - napisała. "Obawiam się, że z kryzysem granicznym zostaniemy jako wschodnia flanka NATO na długo, a Rosja Białoruś okresowo wręcz będą nasilać wrogie działania w tym zakresie" - dodał.
W nocy z piątku na sobotę Finlandia zamknęła część przejść granicznych z Rosją, żeby uniemożliwić przedostawanie się migrantów. Helsinki oskarżyły Kreml o prowokowanie kryzysu migracyjnego. Od ponad tygodnia do Finlandii próbowały wjeżdżać na rowerach osoby pochodzące z Afryki i Bliskiego Wschodu.
W związku z sytuacją władze w Helsinkach postanowiły całkowicie zamknąć trzy przejścia graniczne z Rosją w obwodzie leningradzkim i jedno w Karelii. Restrykcje wstępnie mają obowiązywać przez trzy miesiące. Prezydent Finlandii Sauli Niinisto stwierdził, że to Moskwa zwozi nielegalnych imigrantów w pobliże rosyjsko-fińskiej granicy. "Wiemy, że rosyjskie służby graniczne też pomagają tym przyjezdnym, którzy chcą przekroczyć naszą granicę bez dokumentów" - podkreślił fiński prezydent.
Niezależni analitycy wojskowi monitorujący sytuację wokół rosyjskiej inwazji na Ukrainę przewidują, że wraz nadejściem zimy moskiewski reżim nasili ostrzał ukraińskich obiektów cywilnych i zintensyfikuje prowokacje na granicach Unii Europejskiej.
