"Siły izraelskie wdarły się w głąb północnej Strefy Gazy" - donosi z kolei BBC. Stacja przekazała także, że sfilmowano jeden z czołgów na drodze Salah al-Din, "co wywołało spekulacje, że mogą być częścią natarcia na miasto Gaza".
Siły izraelskie wdarły się w głąb północnej Strefy Gazy, a czołgi odcięły drogę ewakuacyjną na południe - mówią palestyńscy świadkowie, których cytuje BBC. Na nagraniu udostępnionym w sieci widać, jak samochód zawraca po zbliżeniu się do maszyny. Ta jednak otwiera ogień do pojazdu.
Jak pisze agencja Reutera, w ciągu ostatnich kilku dni izraelskie wojsko uderzyło w ponad 600 celów bojowników, rozszerzając operacje naziemne w Strefie Gazy. Bojownicy twierdzą, że odparli próbę wtargnięcia izraelskich czołgów do miasta Gaza od wschodu i walczą z nimi na granicy z Izraelem.
"Naszym dzisiejszym obowiązkiem jest walka i walka" - przekazała w oświadczeniu grupa bojowników walcząca u boku Hamasu, dodając, że teraz nie jest czas na zawieszenie broni.
Izrael ponownie ostrzegł ludność cywilną, aby przeniosła się z północnej, gęsto zaludnionej, części Strefy Gazy na południe, gdy w piątek rozpoczął natarcie na Strefę Gazy. Wielu Palestyńczyków pozostało jednak na miejscu.
Izraelska armia przekazała w poniedziałek, że wojsko uwolniło swojego żołnierza z niewoli Hamasu podczas wojskowej operacji. Wojsko tego kraju od chwili rozpoczęcia ataku w piątek, zaatakowało ponad 600 celów w Strefie Gazy. "Izraelskie oddziały zabiły dziesiątki terrorystów, którzy bronili się w ufortyfikowanych budynkach oraz w tunelach" - napisano w oświadczeniu. Oprócz tego rzecznik izraelskich Sił Obronnych kontradmirał Daniel Hagari przekazał, że Izrael rozszerzył militarną operację naziemną w Strefie Gazy. Hagari potwierdził też, że w trakcie nocnej operacji siły Izraela zlikwidowały kilkudziesięciu członków Hamasu.
Wojsko izraelskie wezwało cywili do opuszczenia północnej części Strefy Gazy. Jednak wielu mieszkańców pozostało na miejscu, obawiając się utraty swoich domów oraz ataków Izraela na południową część strefy. Na terenie całej enklawy brakuje wody pitnej, żywności i paliwa. Pracownicy ONZ podają, że w szpitalach Al-Szifa i Al-Kuds oraz w ich okolicach w północnej części Strefy Gazy schroniło się ponad sto tysięcy osób.
Ministerstwo Zdrowia Gazy prowadzone przez Hamas podało, że w czasie walk pomiędzy Hamasem a Izraelem trwających od 7 października zginęło ponad osiem tysięcy osób, w tym ponad trzy tysiące dzieci. Izrael poinformował, że w czasie ataku terrorystów z Hamasu 7 października zginęło 1400 osób, a 229 zostało wziętych do niewoli. Cztery osoby zostały uwolnione, a 50 zginęło.