Do zdarzenia doszło w sobotę. Po godz. 14:00 samolot cywilny wleciał w ograniczoną przestrzeń powietrzną w pobliżu rezydencji Joe Bidena w Wilmington w stanie Delaware - podaje portal POLITICO.
Anthony Guglielmi, szef komunikacji Secret Service, przekazał, że w ramach środków ostrożności wezwano siły do przechwycenia maszyny, która bezpiecznie wylądowała na pobliskim lotnisku. "Agenci Tajnej Służby Stanów Zjednoczonych prowadzą dochodzenie we współpracy z Federalną Administracją Lotniczą" - podkreślił.
W ten weekend Joe Biden przebywa w swojej rezydencji w Wilmington. Zdarzenie nie miało jednak żadnego wpływu na plan wizyty głowy państwa w Delaware. Po incydencie Joe Biden poszedł do kościoła.
***