W mediach społecznościowych popularność zyskuje "ostrawski surrealizm", nazywany również "ostrawską nowoczesnością". Niecodzienne pojęcie pojawiło się po tym, jak do internetu trafiło zdjęcie niedokończonego chodnika na placu w ostrawskiej dzielnicy Zábreh w Czechach.
Jak poinformował czeski portal informacyjny iDNES.cz, gdy zatrudnionym tam robotnikom zabrakło kostki brukowej, postanowili zalać pozostałą dziurę betonem. Dla uzyskania lepszego efektu pracownicy budowlani wyryli w masie linie, które po połączeniu w kratkę mają imitować kostkę brukową. "Ostrawa to nie miasto, to styl życia" - komentowali rozbawieni użytkownicy.
Jak się jednak okazało, za nietypowym sposobem wykończenia stoi coś więcej niż tylko chęć skorzystania z okazji do żartu. Jak wyjaśniła w rozmowie z lokalnymi mediami Gabriela Gödelová, rzeczniczka władz dzielnicy, kostki brukowej zabrakło, ponieważ jej część została skradziona. W związku z potencjalnym zagrożeniem dla przechodniów podjęto decyzję o zabetonowaniu dziury do czasu wykończenia chodnika.
Dni "ostrawskiej nowoczesności" są jednak policzone, ponieważ dodatkowa kostka brukowa ma zostać dostarczona i umieszczona na swoim miejscu już na przełomie października i listopada. Władze miasta są świadome szumu, jaki wywołał w internecie sposób załatania chodnika. - Czasy są trudne i jeśli chwilowa "modyfikacja" chodnika wywołuje uśmiech, to lepsze to niż płakać nad skręconą kostką - skwitowała sprawę Gödelová.