Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden powiedział podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Australii Anthonym Albanese, że Izrael ma prawo odpowiedzieć na atak Hamasu, ale musi zrobić "wszystko, co w jego mocy", aby chronić cywilów. Dodał, że ataki izraelskich osadników na Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu muszą "natychmiast ustać".
Jak podaje USA Today, prezydent odniósł się ponadto do ataków na amerykańskie bazy w Syrii i Iraku, które przeprowadził wspierany przez Iran Hamas. Rannych zostało ponad 20 żołnierzy. Biden podkreślił, że wojska USA stacjonują na Bliskim Wschodzie od dekad i walczą tam m.in. z ISIS. - Moje ostrzeżenie dla ajatollaha (Alego Chameneia) było takie, że jeśli w dalszym ciągu będą atakować naszych żołnierzy, to odpowiemy i powinien być przygotowany - powiedział Biden.
USA Today przypomina, że USA nie utrzymują formalnych stosunków z Iranem, nie jest więc jasne, w jaki sposób Biden przekazał komunikat ajatollahowi.